Lekarze przestali go ratować, więc mógł… odżyć
Pewnego wiosennego poranka ponad dwadzieścia lat temu zatelefonował do mnie lekarz z informacją, że mój ojciec, leczony na rozedmę, umiera na niewydolność nerek. Szybko pojechałem do szpitala oddalonego o trzysta kilometrów. Obaj z