„Córki głodne swego ojca będą krążyć wokół innych mężczyzn, podobnie jak bezdomni wokół kuchni wydającej zupę. I podobnie jak bezdomni czują wstyd z powodu swego stanu i jest to bezimienny, gorzki, nie dający się wymazać wstyd.
Będą chciały dostać od innych mężczyzn to czego nie dostały od ojca. Czasem będą szukały u wielu.
Ale Ci mężczyźni nie są w stanie im tego dać, oni nadają na innych częstotliwościach. To jest brak, który może wypełnić tylko ojciec. Odnalezienie drogi do taty, jakkolwiek byłaby bolesna jest jedynym właściwym lekarstwem.”