Jeśli dajesz pocałunki, przytulanie, bliskość, uwagę, słowem: jeśli dajesz miłość w zamian za coś (za pieniądze, za bycie miłym, za wsparcie w jakiejkolwiek formie), to jest to dawanie, handlowanie, kupczenie.
Jeśli zaś dajesz to wszystko, bo czujesz, że masz przed sobą mężczyznę, którego chcesz otulać miłością (w dobrych i złych momentach), którego chcesz wpuszczać w (mniej lub bardziej piękne) zakamarki swego wnętrza – właśnie jego i tylko jego, to jest to ODDANIE, a nie DAWANIE. Wtedy dopiero jest to miłość.
Czas pokaże, czy się nie mylisz. Bo jeśli się oddałaś, nic tego nie zmieni. A jeśli tylko dawałaś, to kiedyś zabierzesz z powrotem.