Aranżowanie małżeństw jest kolejnym kontrowersyjnym tematem. Kojarzy nam się z przymusem i brakiem uczuć. (…)
Wychowani w zachodniej kulturze, przyzwyczajeni jesteśmy do wolności wyboru osób i rzeczy w naszym życiu. Partnerów możemy zmieniać, jak „rękawiczki” tak długo, aż uda nam się w końcu spełnić swoje (najczęściej wygórowane) oczekiwania. Nierzadko w grę wchodzą separacje, rozwody i zdrady, których częstymi ofiarami są również dzieci… Nazywamy to wolnością, ale czy faktycznie nią jest? Wydaje mi się, że z powodu zbyt dużego luzu zapominamy, co tak naprawdę tworzy związek dwojga ludzi: wierność, lojalność, tolerancja, troska i ogromna odpowiedzialność. Wpędzamy się niejako w pewną pułapkę nigdy niekończącego się wyboru. (…)